Blackberry Smoke to legendarny zespół z Atlanty, który szturmem podbija scenę swoim południowym blues rockiem od 20 lat. Mimo szacownego wieku członków zespołu, muzycy są w pełni sił.
Początek historii Blackberry Smoke
Urodzony w Ameryce zespół rockowy Blackberry Smoke powstał na początku XXI wieku. Atlanta jest uważana za małą ojczyznę zespołu.
Początkowo zespół składał się z czterech osób: Charlie Starr (wokalista, gitarzysta), Paul Jackson (gitarzysta), Richard Turner (akompaniament basowy) i Brit Turner (perkusista). Następnie do zespołu dołączył klawiszowiec Brandon Still.
Zespół cieszył się dużą popularnością. Muzycy rozpoczęli poważne występy kilka miesięcy po zebraniu się grupy i szkoleniu przygotowawczym.
Słuchacze pokochali grupę za wyjątkową melodię – to był prawdziwy rock z nutami klasyki, bluesa, country i folku.
Chłopaki przekształcili klasyczne trendy muzyczne, zmieniając dogmaty. W efekcie ukazały się wyjątkowe albumy - cztery przed pojawieniem się Brandona Steele'a i jeszcze jeden po.
Po utworzeniu grupy młoda, ale bardzo ambitna grupa, płonąca pragnieniem otwartych występów, wyruszyła w trasę. Muzycy szybko zdobyli szerokie grono fanów na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Światowa sława
Pierwszy album kompilacyjny zespołu został wydany w 2003 roku przez Walk Records. Płyta nosiła tytuł Bad Luck Ain't No Crime.
Wersje utworów na żywo zostały nagrane podczas występu zespołu w największym na świecie klubie motocyklowym. Full Throtlle Saloon gościł chłopaków w ramach organizacji corocznego Rajdu Południowej Dakoty.
Dźwiękiem i przetwarzaniem utworów zajął się profesjonalny wokalista i gitarzysta ze studia Cock of The Walk, Jesse James Dupree. Był właścicielem wytwórni muzycznej. Album zawiera bonusowe utwory, które zostały nagrane w Atlancie (w małej ojczyźnie grupy).
Na fali sukcesu grupa Blackberry Smoke rozpoczęła koncerty i występy. A także brał udział we wszystkich najważniejszych festiwalach rockowych w kraju. W 2008 roku zespół wydał minialbum New Honky Tonk Bootlegs. A potem przyszła druga EP-ka Little Piece of Dixie.
Oba utwory zostały nagrane w Big Karma Records. Po wydaniu jednego pełnometrażowego albumu i dwóch mini-LP, Blackberry Smoke umocnił swoją popularność. Oprócz zwykłych słuchaczy do „fanów” zespołu dołączyli tak znani artyści jak Lynyrd Skynyrd, ZZ Top, Zac Brown Band, George Jones i inni.
5 lat po wydaniu debiutanckiej płyty Blackberry Smoke postanowiło powtórzyć sukces. W 2009 roku ukazał się drugi pełnometrażowy album Little Piece of Dixie - ideowy następca tytułowego mini-LP. Za dźwięk ponownie odpowiadali profesjonaliści: tym razem w roli techno-czarodziejów wystąpili chłopaki z Big Karma Record.
Zmiana wektora grupy Blackberry Smoke
Po niesamowitym sukcesie dwóch pierwszych płyt, muzycy postanowili zmienić paradygmat rozwoju wspólnego projektu. Zespół podpisał umowę z dużą wytwórnią muzyczną Southern Ground Records (należącą do osławionego Zaca Brown Band). Po zmianach (wiosną 2011) zespół skompilował nowy materiał muzyczny, nie zapominając o regularnych koncertach.
Blackberry Smoke wydali swój trzeci pełnometrażowy album The Whippoorwill w 2012 roku. Produkt wspólnej pracy starego zespołu i nowych inżynierów dźwięku spotkał się z uznaniem krytyków i słuchaczy. Dzięki płycie grupa pokonała kolejny etap na drodze do chwały - chłopaki zostali zauważeni przez wytwórnię Earache.
Umowa ze słynnym warsztatem talentów została podpisana w 2013 roku, po tym jak szefowie wytwórni zawarli umowy na zakup praw do trzeciego albumu. Zespół kontynuował występy pod nowym logo, nagrywając nawet pakiet audio na żywo Leave a Scar: Live North Karolina. Płyta zawiera studyjne przeróbki nagrań z koncertów zespołu w 2014 roku.
W te dni
W 2014 roku Blackberry Smoke ponownie zmienił generalnego producenta, przenosząc prawa do wydawania utworów na wytwórnię Rounder. Po krótkiej przerwie w koncertowaniu i koncertowaniu artyści nagrali swój czwarty album, Holding All The Roses. Płyta została wydana pod kierunkiem Brendana O'Briena. A po wydaniu w lutym 2014 roku zajął 4 miejsce na krajowej liście Billboard.
Dwa lata później zespół ponownie powrócił na studyjną scenę z albumem Like an Arrow. Drugi album Roundera był niezwykle popularny, sprzedając się w prawie 1 milionie egzemplarzy w dużych ilościach.