Piosenkarka In-Grid (prawdziwe imię i nazwisko - Ingrid Alberini) napisała jedną z najjaśniejszych stron w historii muzyki popularnej.
Miejscem narodzin tego utalentowanego wykonawcy jest włoskie miasto Guastalla (region Emilia-Romania). Jej ojciec bardzo lubił aktorkę Ingrid Bergman, więc nazwał swoją córkę na jej cześć.
Rodzice In-Grid byli i nadal są właścicielami własnego kina. To naturalne, że dzieciństwo i młodość przyszłego piosenkarza spędzili na oglądaniu wielu ulubionych filmów.
Kinematografia stała się decydująca dla wyboru dalszej drogi dziewczyny, która w taki czy inny sposób musiała być związana ze sztuką.
Piosenkarka, opowiadając o swoim dzieciństwie, wspomina, że filmy wzbudziły w niej szczególny dreszczyk emocji i chęć podzielenia się z ludźmi swoimi silnymi uczuciami. Pod wieloma względami te emocje determinowały przyszły zawód.
Oprócz kina młoda In-Grid lubiła rysować i śpiewać, co w dużej mierze ukształtowało jej osobowość. Później, jako najbardziej uderzający sposób wyrażania siebie, wybrała jednak muzykę.
Kiedy nadszedł czas ostatecznej decyzji i wyboru przyszłego zawodu, In-Grid bez wahania zdecydował się zostać kompozytorem i aranżerem.
Początek muzycznej kariery In-Grid
W latach 1990. ubiegłego wieku we Włoszech popularny był konkurs wykonawców muzycznych „Głos San Remo”. In-Grid miał szczęście nie tylko wziąć w nim udział, ale także z łatwością zdobyć główną nagrodę tego prestiżowego festiwalu piosenki.
Krytycy tamtych lat pisali o niej jako o właścicielce najseksowniejszego głosu spośród wszystkich młodych wokalistek we Włoszech w ciągu ostatnich kilku lat.
Zwyciężywszy bez większego wysiłku w Sanremo, In-Grid otrzymał liczne zaproszenia na imprezy towarzyskie, spotkania i inne wydarzenia.
W jej rodzinnych Włoszech często mylono ją z Francuzką ze względu na jej wirtuozowskie wykonanie francuskich pieśni chanson.
Uznanie na całym świecie In-Grid
10 lat po rozpoczęciu działalności twórczej, In-Grid zdobył światowe uznanie i sławę. Osobista tragedia skłoniła ją do napisania jednej z najbardziej uduchowionych piosenek, co zostało zauważone przez dwóch znanych producentów.
Lari Pinanolli i Marco Soncini wzięli pod swoje skrzydła młody talent, co zaowocowało udanym debiutem wokalistki z utworem Tu Es Foutu.
Piosenka szybko stała się europejskim hitem i dotarła nawet do koneserów muzyki w Rosji. Przez pewien czas singiel zajmował czołowe pozycje na wszystkich czołowych listach przebojów.
Znaczącą rolę In-Grid nadała znajomość kilku języków europejskich, a także umiejętność nie tylko wyrażania w nich myśli, ale także śpiewania. Teraz piosenkarka znacznie częściej śpiewa po angielsku i francusku niż po włosku.
Jeden z muzyków (członek grupy In-Grid) powiedział, że niektóre kompozycje pod względem emocjonalnym i merytorycznym po prostu powinny być wykonywane po francusku, inne po angielsku.
Wyjątkowość i oryginalność talentu śpiewaczki polega na łatwości wyboru języka dla konkretnego utworu. Kolejnym niepodważalnym atutem wokalistki jest połączenie ról pisarza, performera i aranżera.
Wokalistka komentując ten fakt mówi, że bardzo ważne jest dla niej śpiewanie do własnej muzyki i dotykanie duchowych „strun” konkretnych osób, zamiast pracować dla mas.
Od dzieciństwa In-Grid otacza świat pięknych melodii, którymi od serca do serca stara się dzielić ze swoimi słuchaczami.
Dziś performerka nagrała na swoim koncie 6 płyt, które wielokrotnie na całym świecie nadawały status złotych i platynowych płyt.
Życie osobiste piosenkarza
Opisując biografię celebryty, zwykle zwraca się szczególną uwagę na życie osobiste gwiazdy. Jednak w przypadku In-Grid, według niej, po prostu nie ma życia osobistego!
Fragmentaryczne informacje o licznych dramatach miłosnych, których piosenkarka doświadczyła w młodości, pochodzą z przeszłości.
Teraz piosenkarka nie interesuje się mężczyznami i nie szuka ich uwagi. Prawdziwą przyjemność przynosi jej niekończąca się miłość do muzyki i różnych podróży.
Mimo to wykonawca planuje kiedyś wziąć ślub. W międzyczasie marzy o napisaniu muzyki do jakiegoś dobrego filmu, a także o prostych ludzkich radościach – by mieć więcej wolnego czasu, odpocząć i cieszyć się życiem.
Hobby Ingrid Alberini poza sceną
Pomimo niekończących się tras koncertowych, In-Grid rozwija miłość do zwierząt domowych. W jej domu mieszkają ozdobne króliki, dwa psy i aż trzynaście kotów, w których towarzystwie uwielbia spędzać czas w wygodnym fotelu!
Często muzycy wydają nam się ludźmi trochę ograniczonymi, żyjącymi we własnym fikcyjnym świecie, ograniczonym zakresem swoich fantazji twórczych. Również tutaj In-Grid przełamał wszelkie stereotypy.
Oprócz muzyki poważnie zainteresowała się filozofią i psychoanalizą. Tak poważnie, że niedawno obroniła pracę doktorską i została posiadaczką stopnia doktora tych nauk.
Jak już wspomniano, piosenkarka z łatwością mówi i śpiewa w kilku językach europejskich, w tym francuskim, niemieckim, włoskim, angielskim i, uwaga… rosyjskim!
In-Grid jest fanką Edity Piekha, nagrała nawet cover swojej piosenki „Our Neighbor”.
Inną cechą życia piosenkarki jest brak skandali z jej udziałem, które byłyby „napompowane” w prasie. Jedyną rzeczą, o której dziennikarze nie przestają pisać i mówić, jest jej czarujący głos i piosenki, które dotykają duszy.