"One in a Canoe" to naprawdę niesamowity zespół indie, wywodzący się ze Lwowa, który nie ma sobie równych. Chłopaki tworzą niepowtarzalną muzykę, przy której chce się żyć, marzyć i tworzyć.
Historia grupy Jedynka w kajaku
Wszystko zaczęło się w 2010 roku, w jednym z najpiękniejszych miast Ukrainy – we Lwowie. Inicjator powstania grupy zgromadził pod swoimi skrzydłami 7 natchnionych muzyków, którzy nie znali się do tej pory.
Co ciekawe, członkowie zespołu nie są zawodowymi muzykami. Soliści przeprowadzili pierwsze próby. W 2010 roku w grupie „One in a Canoe” było jednocześnie 3 wokalistów. W ciągu roku skład grupy ciągle się zmieniał – ktoś odchodził, ktoś przyjeżdżał.
Zespół przeżywa kryzys. Wkrótce Irina Shvaydak i gitarzysta Ustim Pokhmursky postanowili zjednoczyć swoje siły i stworzyć własny zespół, „świt” nadszedł w grupie „One in a Canoe”. W rzeczywistości chłopaki stali się „rodzicami” zespołu.
Nazwa „Jeden w kajaku” powstała zupełnie przypadkowo: Irina, czytając materiały o Indianach w Internecie, zobaczyła jednego z nich – Vikeninnish, co oznacza „jeden w czółnie”. Nazwa zainspirowała Irinę, więc chłopaki postanowili wybrać tę opcję.
Tajemnica sukcesu grupy
Zespół posiada również indywidualne logo. Logo zespołu przypomina kwiat z płatkami i przedstawia otwory rezonansowe tradycyjnej ukraińskiej bandury. Każdy płatek symbolizuje łódź.
Z czasem zespół zaczął zdobywać pierwszych fanów. Wraz z pierwszymi „fanami” rozpoczęły się koncerty.
Co ciekawe, „One in a Canoe” to grupa swobodna, która rozwija się bez udziału producenta. O wszystkich momentach organizacyjnych soliści kolektywu decydowali samodzielnie.
Znany ukraiński producent Pastukh zauważył: „Dla mnie fenomen kolektywu „One in a Canoe” jest niezrozumiały. Aby promować grupę, chłopaki nie brali udziału w żadnym programie muzycznym ani konkursie.
Ich piosenki są grane w radiu. I udaje im się zgromadzić pełne hale słuchaczy. Przypuszczalnie muzycy swoją popularność zawdzięczają filozoficznym pieśniom z minimalnym akompaniamentem.
Na początku swojej kariery soliści nie planowali zarabiać na muzyce. Oprócz prób i występów pracowali muzycy grupy One in a Canoe. Zajmowali prace odległe od kreatywności.
Grupa szybko zyskiwała popularność i chłopaki pomyśleli, dlaczego nie „zarabiać” na swoim talencie? I tak naprawdę wszystko się zaczęło.
Twórczy sposób i muzyka grupy
W 2012 roku moskiewska gazeta Metro zaprosiła ukraiński zespół indie na festiwal Metro On Stage. Grupa zajęła zaszczytne 1 miejsce, co zwiększyło liczbę jej fanów.
Nie wszyscy rosyjskojęzyczni melomani rozumieli, o czym śpiewają soliści Odyna w zespole Kajakowym, publiczność z entuzjazmem przyglądała się artystom, schodząc ze sceny owacjami na stojąco.
W 2016 roku grupa zaprezentowała swój debiutancki album, który nosił tytuł „One in a Canoe”. Pierwszy zbiór zawierał 25 kompozycji muzycznych. W ramach promocji albumu muzycy wyruszyli w wielką trasę koncertową po ukraińskich miastach.
W momencie wydania pierwszego albumu w grupie Odyn v Kanoe było trzech stałych wokalistów: Irina Shvaidak, Ustim Pokhmursky i Elena Davydenko.
Podczas ukraińskiej trasy zespół opuściła utalentowana Elena Davydenko. Miejsce dziewczyny zajął Igor Dzikowski.
Niespodziewanie, przed wyruszeniem w wielką trasę koncertową po Ukrainie, w życiu twórczym Odyna w grupie kajakowej wydarzyło się jeszcze jedno wydarzenie.
Wiosną 2016 roku dziekan Wydziału Ukrainistyki Uniwersytetu w Cambridge zainteresował się utalentowanymi ukraińskimi piosenkarzami i zaprosił ich na doroczną ukraińską imprezę Literackie Vsesvit Reading.
Na dorocznej ukraińskiej imprezie, która odbywała się w Wielkiej Brytanii, grupie udało się wystąpić. Wdzięczni słuchacze zgotowali chłopakom owację na stojąco.
W 2017 roku grupa muzyczna otrzymała prestiżową nagrodę Selection Award, przyznawaną przez stację radiową Jam FM, w nominacji do Przełomu Roku.
„Odyn w kajaku” to jeden z najbardziej barwnych zespołów na Ukrainie. Muzycy to powiew świeżości dla ukraińskiego show-biznesu.
Grupa pierwsza w kajaku dziś wieczorem
Zimą 2019 roku grupa Odin in a Canoe zaprezentowała fanom swojej twórczości teledysk „I Have No Home”. W ciągu kilku tygodni klip zyskał ponad 3 miliony wyświetleń.
Krytycy muzyczni skomentowali wideo w następujący sposób: „Imponująca, wysoce profesjonalna robota”.
Wiosną 2010 roku muzycy wyruszyli w kolejną trasę koncertową. Tym razem grupa Odyn v Kanoe odwiedziła Rosję, Czechy, Polskę, Francję i Wielką Brytanię.